23/24 luty 2022r.

 

Rosyjskie wojska w nocy z 23 na 24 lutego przeprowadziły atak na kilka ukraińskich miast. Od wczesnych godzin porannych w mediach pojawiają się niepokojące informacje dotyczące wojny w Ukrainie. Do wypowiedzenia wojny doszło o piątej rano czasu Kijowskiego (czwarta rano czasu polskiego – przyp. red). Strzały słychać już pod Kijowem i Charkowem. Te doniesienia potwierdziła aktualnie przebywająca na Ukrainie ekipa dziennikarzy CNN oraz Patryk Michalski z Wirtualnej Polski. Władimir Putin dał zgodę na przeprowadzenie operacji wojskowej w Donbasie. Według ustaleń agencji Interfax-Ukraina rosyjskie siły przypuściły ataki na obiekty wojskowe na terenie całej Ukrainy. W swoim orędzi Putin argumentował, że celem rosyjskich wojsk jest "zdemilitaryzowanie" i "zdenazyfikowanie" Ukrainy. Dodatkowo prezydent Rosji obarczył winą za przyszły przelew krwi naród zaatakowanego przez swoje siły kraju. W Kijowie rozbrzmiały syreny alarmowe, a wielu mieszkańców zdecydowało się na jak najszybszą ewakuację ze stolicy. Siły zbrojne Rosji dokonały ataku na Ukrainę w kilku miejscach jednocześnie. Do walki wykorzystano m.in. pojazdy opancerzone i wyrzutnie rakietowe typu Grad. Według ustaleń Fox News trwający ostrzał to dopiero wstęp do ataku na Ukrainę ze wszystkich stron. Na lotnisku w Kijowie trwa ewakuacja, a w całym mieście regularnie słychać wybuchy. W mediach społecznościowych pojawiły się również nagrania samochodów, które masowo opuszczają stolicę. Mieszkańcy zostali poproszeni o udanie się do schronów, polecono im też przygotować najpotrzebniejsze rzeczy. Na terenie całej Ukrainy został wprowadzony stan wojenny. Mieszkańcy kolejnych miast relacjonują, że słyszeli wybuchy, a CNN donosi o setkach rannych osób. Ukraińska straż graniczna potwierdziła, że atak nastąpił także od strony Białorusi. Wołodymyr Zełenski przekazał, że jest w trakcie rozmów z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem.

Komentarze

Popularne posty